czwartek, 27 czerwca 2013

Rozdział 53

Obudziłam się rano z bardzo obolałą głową, za wiele nie pamiętałam. Wstałam i zobaczyłam dziewczyny śpiące obok mnie na kanapie. Nie byliśmy u siebie w domu, podeszłam do Beaty:
- Beatko, wstawaj.- powiedziałam szeptem.
- Co się stało?- zapytała.
- Gdzie my jesteśmy?
- W tym wynajętym domu na imprezę.
- Aha, musimy wracać już do domu.
- Ok, to ja obudzę dziewczyny a ty zadzwoń po szofera.
- Dobra już dzwonię.- od powiedziałam.
Zadzwoniłam, miał być za 20 minut. Zaczęłam trochę sprzątać. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Zaczęłyśmy się zbierać i wsiadłyśmy do auta. Przyjechaliśmy, otworzyłyśmy drzwi i zobaczyłyśmy chłopców lezących na kanapie. Każda z nas położyła się obok swojego chłopaka i go przytuliła:
- Hej kochanie jak tam impreza?- zapytałam.
- Hej, bardzo fajnie tylko nie wiele pamiętam.
- Idę do pokoju zobaczyć co z Darcy.
- Ok.
Wstałam i poszłam do pokoju. Otworzyłam drzwi i za uwarzyłam śpiącą opiekunkę obok łóżeczka Darcy, która tez spała. Podeszłam do opiekunki:
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.- wstała bardzo prze straszona ale kiedy zobaczyła że to ja to od razu pojawił się jej uśmiech na twarzy.
- Jak Darcy?- zapytałam.
- Świetnie, cały czas spała.
- Dobrze, może pani już iść, bo już jesteśmy.
- Dobrze.
Przebrała się i poszła:
- Do widzenia, jeśli będzie taka potrzeba to proszę dzwonić.
- Dobrze do widzenia.

1 komentarz:

  1. AHAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!
    CIĄGLE MAM ZACIESZ Z DZIDZIUSIA XD
    CZEEEKAM NA NEXT
    POZDRO ~Miśkax3
    PS. BOOOOOOOOOOOOOOOOOOSKI :D

    OdpowiedzUsuń