środa, 12 czerwca 2013

Rozdział 38

Rano kiedy tylko otworzyłam oczy zobaczyłam siedzącego na krześle śpiącego Harrego. Leżałam tak patrząc na niego chyba z kilka minut. Nagle do pokoju wszedł lekarz:
- Dzień doby.- powiedział lekarz.
Harry nagle się obudził:
- Dzień dobry- powiedzieliśmy razem.
- Musze zrobić kilka badań.- powiedział.
- Dobrze.
Podszedł do łóżka zbadał mnie, wstał i powiedział:
- Jak na to co przeżyłaś bardzo dobrze pracuje twój organizm. Dzisiaj po południu jeśli chcesz możesz wyjść.
- No jasne że chcę.
Harry jeszcze przez chwilkę gadał z lekarzem, powiedział mu ze mam się nie przemęczać i inne tego typu sprawy. Harry przywiózł mi ciuchy na przebranie, były to moje ulubione dżinsy i tunika z chłopakami z 1D (mówił że innej bluzki nie znalazł ale kłamał, zawsze ta bluzka mu się podobała). Wsiedliśmy do auta Harry kierował. Przyjechaliśmy do domu, wysiedliśmy z auta i weszliśmy do domu. Wszyscy siedzieli na sofie w salonie.Kiedy tylko usłyszeli że zamykają się drzwi od razu się obrócili i wstali, każdy podchodził do mnie:
- Fajnie że znowu jesteś z nami, nie chce żeby stało ci się coś takiego jeszcze raz.- każdy tak mówił z wyjątkiem Karola, który podszedł ostatni, on powiedział coś takiego:
- Widz że ja zawsze będę cię kochał i nigdy nie przestane, nawet z miłości do ciebie mogą się zabić. Ja zawsze będę na ciebie czekał.- powiedział mi to na ucho żeby Harry nie usłyszał:
- Dziękuję.- od powiedziałam i uśmiechnęłam się.
Podszedł jeszcze co Harrego i powiedział:
- Ja prze prowadzam się chwilowo do Hotelu tu nie daleko, więc zaraz idę się spakować, nie będziemy się trochę widzieć. Wiec taka rada dla ciebie, wiedz że jeśli skrzywdzisz Natalie to przyjadę do ciebie i cie zabiję.
- Przecież nie dam skrzywdzić mojej miłości.-uścisnął mu dłoń.
Karol poszedł na górę spakował się i wyszedł żegnając się ze wszystkimi. Ten dzień od samego początku do końca był idealny. Nie mogłam się przemęczać więc cały czas siedzieliśmy oglądaliśmy filmy, śmialiśmy się wszyscy. Noc spędziłam z Harrym przytulona do niego. Mój książę z bajki na białym koniu. Marzenia się spełniają.

1 komentarz:

  1. OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO !!!
    Jaaaaaaaaaaaaaaaakie słodkie ". Noc spędziłam z Harrym przytulona do niego. Mój książę z bajki na białym koniu. Marzenia się spełniają." ^_^
    Hahaha xD -"Harry... nie będziemy się trochę widzieć. Wiec taka rada dla ciebie, wiedz że jeśli skrzywdzisz Natalie to przyjadę do ciebie i cie zabiję." - DOBRE XD
    BOOOOOOOOOSKI ROZDZIAŁ :D
    Czekam na next
    Pozdro ~Miśkax3

    OdpowiedzUsuń