niedziela, 2 czerwca 2013

Rozdział 28

Chłopcy powiedzieli o tym mojej mamie ale ona nie mogła przyjechać więc on mieli się mną zająć. Harry podszedł do tego człowieka z chłopakami i rzucił się na niego krzycząc że go za to zabije. Chłopcy musieli go siła odrywać od tego gościa. On tylko durnie się śmiał. Chłopcy mówili Harremu że nie pomoże mi to i że pojadą z nim do szpitala, do mnie, po koncercie. Harry wyszedł na scenę i przeprosił wszystkich fanów i pojechał do mnie a wraz z nim Beata i Louis. ( Wiem to  stąd bo gdy się obudziłam widziałam to w telewizji).

2 komentarze:

  1. Świetny ! Kocham twojego bloga <3 Czytam go od początku ale nie dodaje komentarzy ponieważ jestem na telefonie. Lecz możesz być pewna, że go czytam <3 ~ Mika.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ujawnij się!!!

    OdpowiedzUsuń