wtorek, 14 maja 2013

Rozdział 9

12 września. Znowu kolejny dzień w gimnazjum. Weszliśmy do szkoły i zobaczyłyśmy chłopaków. Byli znowu w kapturach. Beata od razu podbiegła do Louisa i pocałowała go. A ja podeszłam do wszystkich i przytuliłam każdego a Harry dostał buziaka. Beata przez cały czas siedziała z Louisem i przytulali się. A ja nie chciałam im przerywać i na pierwsze przerwie siedziałam sama ale później dosiadł się do mnie Harry:
- To co tam u ciebie, jesteś już gotowa ba spędzenie ze mną popołudnia?- zapytał z uśmiechem.
- Tak no raczej, ale trochę się boję.
- Czego?
- No tego wszystkiego. A jak ktoś się dowie że wy no wiesz jesteście One Direction, to co?
- Nie martw się oto, ja zawsze będę z tobą i nie dam cie skrzywdzić, a po drugie nie jesteś brzydka tylko śliczna i nie mam powodu żeby się wstydzić.- powiedział pocieszając mnie i przytulając.
Zakończyły się lekcje, Beata odprowadzając mnie na przystanek opowiadała mi co tam z nią i Louisem. Okazało się że Lou po lekcji angielskiego zapytał się jej czy chce być jego dziewczyną, ona oczywiście odpowiedziała tak. To teraz już wiem dlaczego się tak przytulali na korytarzu. Już nadeszła godzina 14:00 czekałam przed szkołą na przyjazd Harrego. Nagle podjechało czerwone Volvo i siedział w nim Harry, od razu pobiegłam i usiadłam koło niego.  
  

2 komentarze:

  1. Akcja rozkreca sie za szybko. Jeden dzien i juz razem ?!

    OdpowiedzUsuń
  2. No cóż może anonim ma trochę racji... Ale kto nie lubi "Mody na sukces"? xD Tam akcja jest co najmniej dziwna "Ktoś tam zginą ale po kilku odcinkach okazuje się że jednak żyje" xD I dla tego nie oglądam telenowel... ~Aro ;3

    OdpowiedzUsuń